sobota, 4 listopada 2017

Tydzień z życia chemika #1

Cześć kochani! Jak widzicie w końcu zdecydowałam się na założenie bloga i bardzo z tego powodu się cieszę, ponieważ od zawsze chciałam dzielić się z Wami na przykład moim progresem osiągniętym w danym tygodniu. Mam nadzieję, że przez prowadzenie tego bloga zmotywuje Was do nauki oraz pomogę Wam w wielu kwestiach! ;) 

A teraz przejdźmy do głównego postu!
Jeśli miałabym ocenić, ostatni tydzień był dla mnie naprawdę dobry, choć niestety dość męczący. Nie mogę powiedzieć, że był on łatwy, bo na prawdę miałam dość sporo nauki. Ale jakoś dałam radę i lecę dalej do przodu! ;)

W ubiegłym tygodniu:
  • miałam sprawdzian z biologii z dość obszernego materiału, jakim jest cytologia komórki.
Co prawda wiedziałam o nim wcześniej, ale, jak to ja, zostawiłam wszystko na ostatnie dni. Powiem Wam szczerze, że był to najgorszy błąd jaki popełniłam, bo gdybym nie zarywała nocek, nie zdążyłabym się tego nauczyć i przerobić zadań.
Dlatego uczcie się na moich błędach i nie zostawiajcie nigdy nic na ostatnią chwilę! ;)
  • poza tym na lekcjach biologii skończyliśmy przerabiać podziały komórkowe (sprawdzian z mejozy i mitozy w przyszłym tyg.) oraz zaczęliśmy kolejny dział, jakim jest różnorodność organizmów.
  • natomiast na zajęciach z chemii przerabiamy dopiero kwasy, gdyż uciekło nam kilka ostatnich lekcji na rzecz prób do apelu, który przygotowywaliśmy 
  • jeśli chodzi o korepetycje z chemii, na ostatnich zajęciach przerabiałam zadania z działów o wydajności reakcji oraz o reakcjach równoległych.
Wydaje mi się, że te tematy nie powinny stanowić dla mnie jakiejś przeszkody, bariery, ponieważ dobrze je zrozumiałam. ;)
  • a na korepetycjach z biologii robiłam zadania z cytologii w ramach powtórzenia do sprawdzianu.
Szczerze mówiąc, niektóre z nich przysporzyły mi dość dużo problemów, bo nie były wcale tak proste, jak mogło się wydawać, ale z pomocą pani korepetytor dałam radę! Jeszcze nie do końca wdrążyłam się w pisanie odpowiedzi pod klucz, ale mam nadzieję, że z lekcji na lekcję będzie coraz lepiej ;)

Dodatkowo, zaświadczam tu publicznie, że każdego dnia będę sumiennie przerabiać zadania z biologii i chemii ( min. 20/ dzień, aby się wdrążyć) Pilnujcie mnie! <3

I to chyba wszystko co u mnie się ostatnio działo! Dajcie koniecznie znać jak u Was minął kolejny tydzień szkoły i jak idą Wam przygotowania do matury! 
Zapraszam Was do śledzenia mnie na Instagramie, skąd dowiecie się dokładnie co w danym tygodniu porabiam! 

A jeśli mielibyście do mnie jakieś pytania, śmiało piszcie tu lub na instagramie, na pewno odpowiem. Do zobaczenia wkrótce :* 

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz

Copyright © 2016 Życie Chemika , Blogger